Dwie kobiety oszukane na 120 tys. zł
Do oszustwa doszło przed kilkoma dniami w powiecie żarskim. Pierwsza z kobiet w internecie zauważyła reklamę dotycząca możliwości inwestowania. "Wypełniła formularz zgłoszeniowy, podała swoje dane oraz numer telefonu" – powiedziała nadkom. Berestecka.
Po chwili do kobiety zadzwonił mężczyzna. Podał się za konsultanta. "Następnie dokładnie instruował ofiarę co ma zrobić, żeby zaczęła zarabiać" – powiedziała nadkom. Berestecka.
Kobieta za pośrednictwem otrzymanego od oszusta linka zainstalowała program na swoim telefonie. Dzięki temu oszust mógł śledzić to, co robi na smartfonie. Pokrzywdzona została skuszona zyskiem potem była zastraszana karnymi odsetkami. "Wykonała przelewy na wskazane przez oszusta konto na ponad 60 tys. zł" – powiedziała nadkom. Berestecka. Kiedy nie miała już pieniędzy kontakt z oszustem się urwał
Druga z kobiet została oszukana w inny sposób. "Miała lajkować przesyłane linki, następnie dokonywać przelewów, żeby zarabiać" – podała rzeczniczka żarskiej policji. Tak straciła 60 tys. zł.
Żarska policja szuka sprawców oszustw. "Bądźmy czujni. Oszuści są bezwzględni i nie mają żadnych skrupułów, żeby przejąć nasze oszczędności" – powiedziała nadkom. Berestecka. (PAP)
pij/ mark/