Szczęśliwy finał poszukiwań zaginionej 72-latki
W poniedziałek (26 lutego) do lubskiego komisariatu wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu 72-latki. Zaniepokojona rodzina zgłosiła ten fakt, kiedy po wejściu do mieszkania okazało się, że kobiety nie ma. Zaginiona, była schorowana i w ograniczonym stopniu zdolna do samodzielnego funkcjonowania. Według informacji ostatni raz widziana była poprzedniego dnia wieczorem. Nie można było nawiązać z nią kontaktu telefonicznego. W jednostce został ogłoszony alarm. Policjanci pełniący służbę zaangażowali się w działania. Rozpoczęła się akcja poszukiwawcza. Funkcjonariusze sprawdzali miejsca, w których mogła się znaleźć 72-latka - okoliczne sklepy, stacje paliw, a także dworce autobusowe. Przeczesywano także teren ogródków działkowych w pobliżu miejsca zamieszkania kobiety. W poszukiwania także zaangażowały się osoby z sąsiedztwa oraz lokalna społeczność, która na portalach społecznościowych udostępniała komunikat o zaginięciu. Dzięki takiej postawie i dobrej koordynacji działań oraz szybkiej reakcji na zgłoszenie, kobieta została odnaleziona, a następnie przekazana pod specjalistyczną opiekę medyczną. Takie sprawy są traktowane priorytetowo, ponieważ na szali jest ludzie zdrowie i życie.